niedziela, 28 września 2014

Moje kochane wilczki...

Dlaczego nie piszecie opowiadań? A może piszecie? Ale nie zostały opublikowane na blogu? Może dlatego że Nekare coraz rzadziej tu wchodzi? Jeżeli piszecie do Nekare i tych opowiadań nie ma to piszcie do mnie! Obiecuje że będę wchodziła na Howrse i będę je publikować! Jestem Anielcia na Howrse ;)

sobota, 13 września 2014

Od Deri

Muszę zbadać sprawę z Korą...
-Mam pomysła!-wyskoczyła Muszla.
-Eee... Niby jaki?-zapytałam.
-A taki że mnige wskzesisz!-odpowiedziała.
-Eee, ok... tylko jak mam to niby zrobić?-zapytałam.
-Zakradnij się do jaskini Dashurii i wykradnij jej księgę.-odpowiedział duch.
-Że co?! Mam kraść?!- oburzyłam się.
-Dashuria sama wykradła księgę Nekare! Bo chce być najleprzą medyczką!-wytłumaczyła.
-Aaa... Mam iść do jej jaskini, znaleść księgę i spisać wskrzeszenie?-upewniłam się.
-Tak! No idź już wreszcie! Ciasno mi tu w twojej skórze!
I poszłam. W jaskini Dashuri nie było nikogo więc weszłam.
-Gdzie to jest?-zadałam sobie pytanie.
-Tam! Tam, ślepoto!-ofukneła mnie Muszla.
Zbliżyłam się do bardzo grubej książki i otworzyłam ją. Szukałam długo ale znalazłam.

Eliksir wskrzeszenia
Składniki: Diamęt z tajemniczej jaskini, kłębka sierści miłości zmarłego, łzy wieloryba, poroże młodego jelenia, oko muchy, czysta woda i krew zabujcy zmarłego.
Sposub przygotowania: wyrzeźbić flakonik z diamętu, wsypć do niego sierść miłości, pomieszać. Do mieszanki dodaj dwie krople łez wieloryba i pokrój poroże jelonka i dodaj do mieszanki. Zabij zabujcę zmarłego i dodaj jego krew do całości. Flakonik zatkaj okiem muchy i polej całość na zmarłego.
-Co?! To jest NIEWYKONALNE!!!
<Wilki?>

niedziela, 7 września 2014

Od Astry

Szłam (jak zawsze) na polowanie (oczywiście poza granicą watahy 3 km dalej jest stadko młodych jelonków)  zaczaiłam się w krzakach i pomyślałam o Riz'ie (w ciąż mam na niego focha).Po chwili wyskoczyłam zza krzaka ale nie trafiłam w żadnego jelenia...No może w "jelenia" ,który okazał się być basiorem...Walnęliśmy w siebie tak ,że ja upadłam na niego (a jak inaczej?)
-Kim jesteś ?-zapytał
-Co cię to ? Książkę piszesz ?! SPADAJ !-rzuciłam ironicznie
-Nie kojarzysz mnie ? Syn BoltRull'a-wyjaśnił
-To on ma syna ??!!-zajarzyłam (BoltRull to taki wilczy piosenkarz [najmłodszy wilczy piosenkarz jakieś...bo ja wiem 35/36 lat ludzkich])
-Tak...-westchnął
-Jak na cb wołają ?- zapytałam
-Co cię to ? Książkę piszesz ?-zaśmiał się-No nie...Jestem NightBlood-przedstawił się
-Czyli Night...Ok-uśmiechnęłam się
-Muszę wracać do jaskini ! Pa...Jak ty się nazywasz ?-stanął na chwilkę
-O...j..ja ? A tak ja ! Jestem Astra-jąkałam się nie wiem czemu
-O...To pa Astra ! Miło cię było poznać...Bądź tu jutro to sobie pogadamy-mrugnął i poszedł w kierunku północnym.
Wróciłam do jaskini...
-Night...-pomyślałam-Widziałam go chyba kiedyś...-kontynuowałam i zasnęłam.
Zakochałam się w nim !!! :D

czwartek, 4 września 2014

Taki se wierszyk

Drogie Wilczki, gwiazdki moje. W tej smutnej chorobie, zacofana w sobie, żegnam was z radością i z Nekare naszą mością.

poniedziałek, 1 września 2014

GIFY dla relaksu



Muzyczne wilki !



WIĘCEJ SZCZEGÓŁÓW W ZAKŁADCE "OGŁOSZENIA" !!!

Drogie wilczki!

Ja z Nekare chcemy wam umilić oglądanie bloga i pisanie opowiadań, dlatego postanowiłyśmy zrobić nową PLAYLISTĘ! Niestety nie wiemy jakich piosenek słuchacie więc postanowiłyśmy że możecie napisać do którejś z nas że życzycie sobie taką piosenkę. Więcej informacji znajdziecie w ogłoszeniach. Papatki :*
 <---Śpiewająca Sakura

 <---Tu kolejna śpiewaczka



A tak macie wyglądać jak słuchacie muzyki ;D Ok, nie zupełnie tak ;)

Nie męczcie aż tak Nekare!

Teraz nie musicie zadręczać Nekare opowiadaniami! Możecie przysyłać do mnie wasze historyjki (Anielcia na Howrse) ponieważ zostałam moderatorką! Bardzo dziękuje za to Selenie60 (na Howrse)!

                                                                       Miłego pisania opowiadań życzy Nowa Moderatorka :*

Od Deri

Panowała smutna atmosfera w watasze. Alfa powiedziała mi co tu się wydarzyło. Postanowiłam bardziej przyjrzeć się tej sprawie. 
Zapadła noc. Cała wataha spała lecz ja jestem wilkiem nocy i nie mam zamiaru spać! Lecz nie ma co robić... Wyszłam na zewnątrz i zaczęłam rozmyślać co w tej sprawie mogę zrobić.
-No więc tak... Siostra Alfy, Kora powinna zostać surowo...-nie dokończyłam.
Nagle stało się coś dziwnego. Gwiazdy niespodziewanie "zleciały" i zaczęły łączyć się z wodą! Ta cała "mieszanka" zaczęła krążyć w okół mnie a ja zaczęłam się unosić. Gdy byłam z siedem metrów nad ziemią nastąpił błysk a ja upadłam na ziemię i straciłam przytomność.
Gdy się obudziłam była wciąż noc. Obejrzałam się na wszystkie strony i...
-Czego się tak oglądasz.-powiedziałam "ja" ale to nie mój głos wydobył się z mojego pyska.
-Yyy... E... Co to... -teraz to ja powiedziałam, zdziwiona.
-Jak to co to? Ja!-odpowiedział głos we mnie.
-Nie kojarzę...-odpowiedziałam głosowi.
-Muszla, mówi ci coś? Masz teraz dwie duszę i dwa głosy...-usłyszałam wyjaśnienie.
-Aaa... Tak... Siostra Alfy!-zakumałam.
-Taa... Słuchaj musisz ratować życie Nekare! Od tego zależą losy Watahy!-wytłumaczyła
-Losy watahy? No! Czeka mnie przygoda!-ucieszyłam się.