sobota, 13 września 2014

Od Deri

Muszę zbadać sprawę z Korą...
-Mam pomysła!-wyskoczyła Muszla.
-Eee... Niby jaki?-zapytałam.
-A taki że mnige wskzesisz!-odpowiedziała.
-Eee, ok... tylko jak mam to niby zrobić?-zapytałam.
-Zakradnij się do jaskini Dashurii i wykradnij jej księgę.-odpowiedział duch.
-Że co?! Mam kraść?!- oburzyłam się.
-Dashuria sama wykradła księgę Nekare! Bo chce być najleprzą medyczką!-wytłumaczyła.
-Aaa... Mam iść do jej jaskini, znaleść księgę i spisać wskrzeszenie?-upewniłam się.
-Tak! No idź już wreszcie! Ciasno mi tu w twojej skórze!
I poszłam. W jaskini Dashuri nie było nikogo więc weszłam.
-Gdzie to jest?-zadałam sobie pytanie.
-Tam! Tam, ślepoto!-ofukneła mnie Muszla.
Zbliżyłam się do bardzo grubej książki i otworzyłam ją. Szukałam długo ale znalazłam.

Eliksir wskrzeszenia
Składniki: Diamęt z tajemniczej jaskini, kłębka sierści miłości zmarłego, łzy wieloryba, poroże młodego jelenia, oko muchy, czysta woda i krew zabujcy zmarłego.
Sposub przygotowania: wyrzeźbić flakonik z diamętu, wsypć do niego sierść miłości, pomieszać. Do mieszanki dodaj dwie krople łez wieloryba i pokrój poroże jelonka i dodaj do mieszanki. Zabij zabujcę zmarłego i dodaj jego krew do całości. Flakonik zatkaj okiem muchy i polej całość na zmarłego.
-Co?! To jest NIEWYKONALNE!!!
<Wilki?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz