środa, 16 lipca 2014

Nowy basior !


Wygląd: niebieski
Imię: BerlinkaDUO
Pseudonim: Berlinka
Płeć: Basior
Wiek: 30 lat (nieśmiertelny)
Stanowisko: 
Samiec Alfa Bajer,Zwiadowca
Charakter : wojowniczy
Cechy szczególne: ciemnoniebieskie łaty nad oczami
Kamień, Amulet: 

Żywioł: wiatr
Moce: związane z żywiołem
Historia: po prostu dołączyłem
Partner: szuka
Najlepszy Przyjaciel: szuka
Rodzina: zapomniałem
Jaskinia: 

Inne Zdjęcia: na razie brak
Właściciel: 
BerlinkaDUO
Wady : boję się gorącej wody

Prace konkursowe Nekare

Oto moje prace konkursowe :







niedziela, 13 lipca 2014

Od Muszli

Wkurzyliście mnie już teraz! Nic nie piszecie! Wstyd! Ale to już wasza sprawa...  Nekare niedługo was wszystkich wywali z watahy! Wywali bo się zgodziła ze mną! Kube usprawiedliwia złamana ręka... więc nie może pisać! A wy? Czy wy też macie złamane ręki?! I czy wogule poinformowaliście Nekare że nie możecie pisać bo coś tam?! Jeśli nie to pwoli możecię się żegnać! Baju!

wtorek, 8 lipca 2014

Od Muszli


Było dziś strasznie zimno. Wracałam właśnie z nad jeziora ponieważ deszcz, grad i burza mnie wygoniły. Badało tak obficie że deszczówka sięgała mi do brzucha. Kocham deszcz i wode pod wszystkimi postaciami ale nie lubie pochmurnego nieba i takiego przesilenia.
Niespodziewanie na zalaną drogę wyskoczyła Nekare krzycząc:
-Muszla, szybko!
-Co się stało?-pytałam całą droge a Nekare nic nie odpowiadała.
Biegłyśmy drogą do jaskini... Dash!
-Nekare? Czemu tutaj? Dash mnie przecierz nie lubi...-jęczałam.
Nekare pierwsza weszła do jaskini Dashuri, ja troche się wachałam...
-No wchoć!-usłyszałam Nekare.
Gdy weszłam zobaczyłam Dash przy stole operacyjnm a na stole leżał... Fire!
Myślałam że zemdleje!
-Fire! Co się stało? Czemu leżysz na stole operacyjnym? Czemu jesteś u...
-Starczy tych pytań!-krzykneła Dash.
-Ale...
Dash popatrzała ze złością. Ja popatrzałm na Nekare z pytaniem w oczach: ,,Co się stało?". Lecz Nekare spuściła wzrok.
-Wiesz co! Jak masz tylko narzucać się pytaniami to lepiej idź! Fire ciebie niepotrzebuje!-zaczeła mnie wyganiać Dashuria.
Ja jeszcze raz spojżałam na Firea i wyszłam ze smutkiem...
-Nekare, co się stało?-zapytałam.
-Fire złamał przednią łape...- odpowiedziła mi.
-Kiedy wraca do domu?-pytałam...
-Jutro.
-Kto się nim zaopiekuje?
-Dashuria.
-Czemu ona!?
-Bo niby jest dobrą medyczką... Niby... Trzeba zobaczyć na co ją stać. A to idealna próba.-rozwarzyła Alfa.
- NIE! Ja się nim zaopiekuje! Nie potrzebna mu jakaś medyczka! On potrzebuje prawdziwej miłości i opieki! Jutro ide po niego i nie ma że się nim ona zajmnie!
<Dashuria?> <Nekare?>

( Smutno mi z twojego powodu, Kuba. Mam nadzieje że twoja ręka się szybko zrośnie. Może kiedyś jak przyjade do Oliwki to się z tobą zobacze w realu.  )

poniedziałek, 7 lipca 2014

Od Muszli do całej watahy

Drogie wilki!
Gnębi mnie to że piszecie tak mało opowiadań... Tak wogule nic nie piszecie! No ile jesteście we watasze??? Bardzo długo!!! Jedynie Riz, Askra, Nekare i ja piszemy! Riz i Astra dali super przykład! Pisali od razu opowiadanie jak wstąpili do watahy! A wy!!!??? I nie mówcie Nekare że piszecie epickie op. bo i tak nie piszecie!!! Nekare jest za cierpliwa. Ja na jej miejscu zrobiła bym tak:
Wilk po wstąpieniu do watahy miał by trzy dni na napisanie jednego op. i tak co trzy dni by pisał jedno opowiadanie.
Jeżeli w ciągu następnych dni nie napisze op.to wylatuje Wiem że są wakacje i dużo osób wyjeżdża w miejsca gdzie brak neta. To przed tym mógł by poinformować Nekare że op. napisze np. za tydzień. I jak się okarze nigdzie nie wyjechał i oszukał Nekare to wylatuje!
Wcale nie chce wprowadzić nowych reguł tylko podsunąć nekare ten pomysł. Więc jeśli Nekare się zgodzi to możecie się bać! 
Pozatym watahę budują opowiadania a nie tylko same wilki!
Więc na co czekasz? Pisz opowiadanie!
Ps. Dotyczy wszystkich wilków nawet tych co już byli od począdków watahy!

niedziela, 6 lipca 2014

Co i jak ?

Nie masz pomysłu jakiego niepowtarzalnego wilka wybrać ? Łap linki : 
http://www.deviantart.com/art/BBA-Character-Creator-150892596

http://kcoyote.deviantart.com/art/Create-A-Wolf-73582523

http://www.deviantart.com/art/Wolf-Creator-214887504

http://wyndbain.deviantart.com/art/Wolf-Maker-179413339

http://onetrickwolf.deviantart.com/art/BSW-Character-Creator-v1-164520040

http://khalypso.deviantart.com/art/Create-a-Wolf-v2-144937481


czwartek, 3 lipca 2014

Od Muszli


Był dziś upalny dzień. Słońce grzało dziś strasznie! Pójde popływać w... e... Woda jest za gorąca! Na szczęście jako jedyny wilk jestem zwierzęciem zmienno- cieplny...  Ale i co z tego! Jest za gorąco! Chwila... Wilki śnieżne mogą zamrażać wodę!!! Lipa...  jaki by wilk śnieżny by wyszedł w taką pogodę?!

wtorek, 1 lipca 2014

Od Muszli

A teraz kolejne opowiadanie od Muszli:
Z tego wszystkiego schowałam się w mojej jaskini... Zabezpieczyłam wejście śmiertelnie wodnym wodospadem i wystawiłam tabliczkę: GROZI ŚMIERCIĄ!!!!!!! Tylko moji wodni przyjaciele z jaskini mogli razem ze mną przebywać... Ale na nieszczęście poszli spać bo wczoraj bawili się na naszej dyskotece... Siedziałam na półce skalnej nad wodą...
 -Muszla?
Przestraszyłam się tego głosu! To chyba duch wilka który został zabity przez wodospad który postawiłam przy wejściu... Brry...
:-Muszelka... Nie bój się...-zaczoł się wyraźniać.
-Fire... Jak się tu dostałeś?-zaczełam mówić ze wzruszeniem.
-Moja miłość do ciebie jest mocniejsza od wodospadu... Jest mocniejsza od.. RÓŻNICY PO MIĘDZY NAMI! Żadna Fonia nie powtrzyma cię od zdradzenia mnie! Naraziłaś się... Teraz ja narażam się ja! Spójż! Tak cię kocham że nawet jeżeli do wody weje to mi się nic nie stanie! Staliśmy się jednością! Jednym żywiołem!

Od Muszli


 Poszłam znowu do Nekare nie wiem po co i Nekare zastałam.
M: Jak się mniewa... Okej... Widze że źle...
 N: Źle?! Gorzej niż źle!
 Nekare wstała i popatrzała na mnie błagająco.
M: A co ja mogę poradzić!?
N: Straciliśmy najleprzego łowce! ROZUMIESZ TY TO?!
M: No... Można powiedzieć. Ale co ci to da?
 N: Widze że nie kumasz i musze powiedzieć ci w prost... Zaczniesz polować!
Zamurowało mnie totalnie bo nie umiem polować i nie jestem mięsożera! Co ja zrobiłam?! Czemu życie wali mi się na łeb?!

Rymowanka

Nekare bogiem 
Kora nałogiem 
Muszla zabawą 
cała wataha podstawą 

Od Nekare

Szłam nad wodopój lecz w połowie drogi znalazł mnie Lesso.
-Cześć kochanie-powitałam go
-Nekare ! Szybko !-powiedział i pomknął w krzaki ,a ja za nim.Zatrzymaliśmy się przed długą szarą ścieżką ,która wiodła przez nasz las do nie wiadomo gdzie.Jeździły po niej jakieś pudła z kołami ! Straszliwie wielkie ! Gdy tłumy pudeł odjechały Lesso wyszedł zza krzaka i wszedł na kamienną ścieżkę,po chwili zastanowienia zaczął obwąchiwać.Odwróciłam się na chwilkę żeby zobaczyć czy nie ma za mną jakiegoś wilka.Potem usłyszałam pisk kół i Lessa.Wbiegłam szybko na drogę i zaczęłam obwąchiwać Lessa.
-Lesso ! Nie ! Nie mów że nie żyjesz !-płakałam i położyłam się koło niego przytulając swoją głowę w jego.Usłyszałam ponownie pisk opon.Nagle z pudełka wysiadł ludź i zapakował nas do auta ale ja byłam sprytniejsza i zanim zamknął drzwi wzięłam Lessa i wyskoczyłam z nim pobiegłam po Yuki ,po czym zabrałyśmy go do szpitala.
-I co ? Przeżyje ?-niecierpliwiłam się
-Tak ale nie będzie mógł polować...-westchnęła
-Jak to !?!-zdziwiłam się
-Tak to ,że ma złamaną tylną łapę,a kość zrośnie się dopiero za rok.-wytłumaczyła
-Mogę do niego wejść?-zapytałam
-Jasne ! Możesz nawet już go zabrać do jaskini,ale pamiętaj : ZERO BIEGANIA.-powiedziała
-Lesso?-rzekłam
-Ne...Nekare...To ty ?-zapytał przecierając oczy
-Tak to ja i...chodźmy do jaskini-zaproponowałam
-Dobrze tylko pomóż mi wstać i iść-uśmiechnął się
Poszliśmy do jaskini gdzie Lesso odpoczął.