Od Nekare c.d historii Lesso

- Nekare ! - krzyknął Lesso
- Co? Nie widzisz że śpią ? - powiedziałam szeptem
- Mamo ! - Charlie krzyczała przez sen
- Charlie,Caspian pobudka ! - Lesso mnie nie słuchał - dziś wasze pierwsze polowanie ! -
- Lesso ! - wykrzyknęłam bo nie mogłam wytrzymać
- Cicho Nekare ! Dzieci śpią ! - Lesso powiedział ze złowieszczym uśmiechem.
- Ehh... - mruknęłam pod nosem
- Charlie,Caspian pobódka,dziś wasze pierwsze polowanie - powtórzył Lesso
- Idę. - powiedziała Charlie i ruszyła za tatą
- I...idę - powiedział cicho Caspian i poszedł za siostrą
Po polowaniu :
- Nekare ! Mam tego dość ! - wrócił zdenerwowany Lesso
- Co chcesz Lesso ? - zapytałam
- Charlie upolowała króliczka ale Caspian NIC ! Uczyłem go całe popołudnie i wciąż nic nie upolował...on ma iść w ślady swojego ojca czyli mnie...Jeśli dalej będzie taką pokraką będę zmuszony go wygnać ! - powiedział z poważną miną
- Jak możesz mu to zrobić ! To twój syn ! - wtrąciła się Charlie broniąc brata
- Zgadzam się z Charlie - odparłam po chwili. Lesso nie był zadowolony z odzywek swojej córki.
- Ja próbuję być jak mój ojciec - powiedział Lesso
- Ty nigdy nim nie będziesz! - krzyknął Caspian i pobiegł gdzieś.
Lesso siedział z otwartym pyszczkiem
- Dość tego Caspian ! - Powiedział i pobiegł za nim.
- Lesso stój !! - krzyczałam
- tato ! - wtrącała się Charlie
Lesso przyniósł Caspiana na grzbiecie i położył w jaskini. Siedziałam z Charlie jak słup soli.
- Posłuchaj Caspian... jesteś tylko małym szczeniakiem i nie wiesz co powinieneś robić,ale ja wiem i masz słuchać mnie ! i tylko mnie ! - krzyczał
- Lesso ranisz swojego syna! To ja decyduje w tej rodzinie ! a nie ty ! i to ja mam prawo wygnać ciebie! - powiedziałam ze zdenerwowaniem
- Co? - powiedział
- Nie....już nic - odpowiedziałam
- przepraszam Nekare,Charlie i ciebie Caspian już nie będę krzyczał. - odpowiedział i poszedł spać.
<Lesso?>