Szłam sobie brzegiem morza... Czułam strach... Było ciemno i księżyc był bardzo duży... Nie bałam się ciemności tylko Foni... Ona jest tak zazdrosna że nie wiadomo co zrobi... Może mnie... Za... NIE! To nie możliwe... Czemu o tym myślę? Nie wiem... Ale ja się jej boje! Śni mi się po nocach jako zabujczyni szczeniąt... Dlatego nie zasnę! Nie chce jej widzieć! Ale co to mi da? O mamo... TO ONA!
-NIE! NIE PATRZ NA MNIE! BOJE SIĘ CIEBIE!-miałam ochotę uciec.
-Ach tak?! To się dobrze składa! Zabi...
-Zabijesz mnie?!
-Tak... Właśnie tak...
-Jest jakiś ratunek?
-Tak... Jest... Masz się wyrzec miłości do Fire'a!
Nie mogłam prowadzić z nią dłużej rozmowy. Uciekłam. NIE! Ja kocham Fire'a! Nie wyrzekne się! Moge za to zapłacić nawet życiem!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz