Byłam rozpaczona że Dash sobie poszła! Tak bardzo chciałam to usłyszeć... Ona mnie chyba... Mnie nie lubi! Każdy mnie lubi! A ja karzdego! No prawie każdy... i prawie każdego... no oprucz Foni... A teraz Dash! Nie no... TRAGEDIA! Dash mnie nie lubi... Jaka ja nieszczęśliwa... A ja ją nawet lubie... Wogóle... O! Nekare!
M: Neka! Ratój!
N: Co jest ?
M: Są trzy sprawy
-tragiczna
-tragiczniejsza
-najtragiczniejsza
jaką wybierasz najpierw?
N: tragiczną
M: Dashuria mnie nie lubi !
N: co ! jak to ?
M: No normalnie! Miała mi opowiedzieć swoją przygodę i miałam ją zaprowadzić do wodopoju, a ona zwiała!
N: ajaj
M: A teraz najtragiczniejsza bo nie będziesz wiedziała o co chodzi z tragiczniejszą... Fonia powiedziała że mnie zabije! Jeżeli nie zdradzę Fire'a! Czy to normalne??? A teraz tragiczniejsza: Poszłam do ciebie i ciebie nie było ale była Kora. Powiedziałam o zdażeniu które zaszło z Fonią. A ona się ze mnie śmieje że już jej tak nie lubie i że niepotrzbnie ją wrabiam! Że gdyby mnie chciała zabić to by jej tu nie było...
N: Mogę ją wywalić za groźby !
M: No widzisz... A Kora się śmieje...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz