czwartek, 8 maja 2014

Od Kory i Nekare

Kocham śpiewać- myślałam... Szkoda że nigdy nie śpiewałam przed watahą .Poszłam na kwiecistą łąkę.
K: Cześć...
N: Cześć...co robisz?
K: Rozmyślam... Czemu nigdy nie zaśpiewałam?
N: Martwię się o siebie...nie wiem co mam robić.
K: Aj... a ja się o siebie też martwię... Tylko czy ktoś jeszcze umie śpiewać w watasze?
N: Ja potrafię ale nie za ładnie...Lesso mówi że ładnie ale nie jestem pewna co do tego...
K: Bo wiesz... Nasza wataha się rozrasta... Mój śpiew niedługo ,,WYBUCHNIE" i nie dam rady... Będę przez cały czas śpiewać! Zależy mi na występie! Ja muszę zaśpiewać nie dam rady dłużej trzymać tego w sobie to mój talent!!!
N: Mogę wystąpić z tobą posłuchaj : (śpiewa śpiewa śpiewa)
K: Nooo... Całkiem nieźle... Trochę ćwiczeń i perfekt!
N: Okej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz