sobota, 10 maja 2014

Od Nekare .......

Siedziałam w jeziorze snów i odprężałam się nagle nadeszła Kora.
K: Witaj...
N: Hej
K: C...C...Co...Tam?
N: Nicccc....jest taki upał że się kompie i L.....L....
K: T...T...Tak?
N: Le....Le....s....s....s...s...o
K: C...Co...ci? J...A... t...t...o...wydarłam...się...n..n..na...cał...y...las...
N: JA....ja....Lesso....ja ja....on i ja....ja...ja....dziś...mam....u...u...urodzić szczeniaka ! ZNOWU !
K: Ehe..Ehe... (kaszle) Ehe...Ehe...
N: Chodź....zaczyna się....do Yuki
K: Tak...Ehe...Ehe...
U Yuki
Wszyscy patrzyli na nowo narodzonego szczeniaka
K: Ehe...Ehe...Ehe...Ehe...Ehe...Ehe...
N: KORA OGAR !
Szczeniak wyglądał tak :













Był to mały basior.
K: Ehe...Ehe...Yu...ki...Ehe...
Y: Co ? Co mówisz ?
Y: Du...Ehe...szę...Ehe...się...Ehe...
Y: Dusisz ? Co ??
K: Ehe... si...ę...Ehe... X_X
Yuki pomogła Korze wyksztusić coś
Y: Już ?
K: Ja...Ehe...Darłam...Ehe...się...w...ehe...lesie..ehe...
Y: Nie możesz mówić przez 15 godzin...





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz